środa, 23 grudnia 2015

Świąteczne DIY (prezenty i dekoracje)

Hej, hej. Trochę późno pojawiam się z tym postem, ale może jeszcze ktoś poza mną szykuje się do Świąt na ostatnią chwile i znajdzie tutaj jakąś inspiracje. Przez ostatnie prawie dwa tygodnie nie znalazłam chwili czasu na wstawienie postu. W planach mam jeszcze na pewno relacje z sobotnich targów, ale nie jest to temat z którym muszę zdążyć przed Świętami, więc odłożyłam go na potem.
W dzisiejszym poście chciałam podrzucić wam kilka pomysłów na świąteczne dekoracje czy prezenty. Większość z nich robiłam sama. Kilku nie udało mi się jeszcze zrobić, ale jak tu przygotować się do Świąt, skoro zajęcia kończą się niecałe dwa dni przed Wigilią. 
Zapraszam do przeczytania (przejrzenia) postu i jako, że na pewno przed Świętami już się tu nie pojawię, życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT ;-)



1. KARTKA ŚWIĄTECZNA - największy standard jeśli chodzi o świąteczne prezenty. Ja generalnie lubię wysyłać kartki, ale przed świętami nigdy nie mam czasu, żeby je zrobić. W przyszłym roku zdecydowanie wcześniej zacznę przygotowania. Generalnie wykonanie takiej kartki jest bardzo łatwe i przyjemne. 


 2. PAPIEROWE OZDOBY NA CHOINKĘ - pozostajemy przy temacie papieru i tak jak przy tworzeniu kartek potrzebujemy wszelkiego rodzaju kolorowych papierów, tekturek, nożyczek, wstążeczek itp. Bardzo proste w wykonaniu i bardzo efektywne.


 3. DEKORACJE Z FILCU - ozdób z filcu w tym roku nie robiłam, ponieważ mam ich sporo, ale jakiś czas temu robiłam filcowe sowy (które możecie zobaczyć na moim facebooku). Bardzo fajna sprawa, jest to dość czasochłonne, ale bardzo proste i moim zdaniem takie ozdoby wyglądają świetnie.



4. ŚWIĄTECZNE PIERNICZKI - nadają się i na prezent i na ozdobę i do zjedzenia. U mnie w domu nigdy nie robiło się pierniczków. W tym roku zainspirowana zdobieniem pierniczków dla Lotosu postanowiłam w domu też kilka stworzyć. Przepis na pierniczki jest bardzo prosty. Wyszło równo 70 sztuk. Super sprawa, bawiłam się w ozdabianie kilka godzin, ale efekt był zadowalający (co prawda kilka nie wyszło, ale są już zjedzone - nikt nie widział). 

Tutaj pierniczki mojego autorstwa - domowe
A tutaj pierniczki przedstawiające zawodników Lotosu Trefl Gdańsk

5. STROIK - w to już kilkakrotnie się bawiłam. Stroik można wykonać z gałązek choinkowych, ze zwykłych suchych gałązek, z szyszek, orzechów jeszcze kilku innych rzeczy. Może zdobić drzwi, ścianę, półkę czy nawet wigilijny stół. W połączeniu ze świeczką, lub świeczkami będzie prezentował się bardzo fajnie.




6. COTTON BALLS - znienawidzone cotton balls. Robię do nich podejścia już od 2 tygodni. Generalnie jest to bardzo prosta sprawa (w sieci znajdziecie tysiące tutoriali). Próbowałam już trzech rodzajów kleju i trzech rodzajów sznurka, smarowałam balon klejem przed zawijaniem i po zawijaniu i dalej nie chce mi wyjść. Jeśli ktoś ma choć trochę talentu, to pewnie bez problemu mu to wyjdzie. Ja powoli wymiękam i czuję, że zaraz będę skłonna wydać te 70 zł i zakupić je sobie w sklepie, bo jestem załamana! Pomijając moją niechęć do tych kuleczek, muszę przyznać, że są przepiękne i nie jest to ozdoba nadająca się wyłącznie na święta.



 7. SZYSZKI - z szyszek można zrobić wiele bardzo ładnych ozdób. Wystarczy trochę je pokolorować, lub potraktować np. sztucznym śniegiem. W ich przypadku najczęściej nic nie trzeba robić, są ozdobą samą w sobie. Można położyć je na półce, wsypać do szklanego naczynia, powiesić na choince, połączyć w łańcuch czy użyć do ozdobienia np. prezentu.




8. PAKOWANIE PREZENTÓW
- bardzo ważna sprawa! Przeglądając intagrama czy facebooka w ostatnich dniach zauważyłam, że to chyba ulubiona czynność przedświąteczna większości ludzi. Ja sama też lubię pakować prezenty, mam na to zawsze milion pomysłów. W sklepach jest tyle różności, które mogą w tym pomóc, że nigdy nie wiem na co się zdecydować.



 Dodałabym do tej listy jeszcze kilka innych rzeczy, jednak pasowałoby w końcu zacząć realne przygotowania do Świąt, dlatego już się z wami żegnam!



4 komentarze:

  1. Ja dzisiaj pierniczki będę robić :)

    Zapraszam do siebie i zachęcam do obserwowania CocktailDress

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie pierniczki plus kartka to fajna opcja, gdy już się nie ma czasu hasać po sklepach, a chce się jednak obdarować kogoś. :D
    Cotton balls to mój senny koszmar. Zawsze myślałam, że mam zdolności manualne, ale to paskudztwo pokazało mi, że jednak nie. :V

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł :)
    Zapraszam na bloga z opowiadaniami:
    http://angell-story.blogspot.com/
    I ogólnego:
    http://myhearrt-mysoul.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej, jestem uniwersalną ozdobą! :D
    A tak na serio, to mi się z CottonBallsami niestety nie udało - czasu mi brakło. Może w innym terminie ;) Prezenty też uwielbiam pakować, w tym roku wszystko pod choinką z wyjątkiem prezentu dla mnie (bo mama myślała, że brakło mi papieru, więc nie poprosiła żebym jej dała :D) było pięknie zapakowane :3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie komentarza.